9.11.2011

Zabezpieczanie roślin przed chłodem

Naturalne ogrody danej strefy klimatycznej są łatwe w pielęgnacji, nie wymagają specjalistycznych zabiegów uprawowych i nakładów pracy związanych z zabezpieczaniem roślin przed nadchodzącymi niekorzystnymi warunkami zimą. Nigdy jednak, nie można być pewnym przezimowania roślin, ale można im w tym pomóc. Jednym z warunków jest nie stosowanie nawozów azotowych już od sierpnia. Stosujemy jedynie nawozy zawierające fosfor i potas, które zwiększają odporność na przemarzanie.
Innym wariantem pomocy jest dobór odpowiednich roślin z uwzględnieniem ich wytrzymałości na mróz i odpowiednio dobrane stanowisko do wymagań danego gatunku. Ważnym elementem zabezpieczającym rośliny na zimno jest utrzymywanie ich w stałej dobrej kondycji w okresie lata, poprzez okresowe podlewanie w razie potrzeby i nawożenie według potrzeb danej rośliny.


Iglaki i rośliny zimozielone
Rośliny zimozielone –  wrzosy, wrzośce, różaneczniki, zimozielone byliny, niektóre berberysy, irgi, oraz iglaki nie zapadają w zimowy w stan spoczynku, tylko podczas niskich temperatur zwalniają wegetację. W okresie zimowym bardziej narażone są raczej na niedobór wilgoci niż na przemarznięcie. Nie zrzucają liści i przez to wyparowują duże ilości wody a ziemia, która zimą zamarza, uniemożliwia uzupełnianie jej przez korzenie.

Zimowe zabezpieczenie roślin zimozielonych należy rozpocząć od rzęsistego podlania ich późną jesienią, ale jeszcze przed nastaniem mrozów. Następnie po podlaniu glebę wokół nich winno się wyściółkować trocinami, korą, torfem, liśćmi. Takie  wyściółkowanie ochroni ziemię przed głębokim zamarznięciem, zabezpieczy przed wyparowaniem wody, i pozwala roślinom pobierać wodę co zapobiegnie ich wysychaniu. Pod koniec zimy, mogą pojawić się zwinięte liście w rurkę na różanecznikach również mogą być obwisające pędy wyglądające jakby zasychały, będzie to oznaka przesuszenia, wówczas rośliny należy mocno podlać. Za dwa tygodnie wygląd roślin powinien być już w normie.

Korony młodych roślin iglastych powinny być osłonięte w celu ochrony ich przed ostrym słońcem na przedwiośniu oraz dużymi, bardzo niekorzystnymi różnicami temperatur w dzień i nocą. Można  wykorzystać do tego gałęzie drzew iglastych, maty słomiane oraz   specjalne tkaniny służące do osłaniania roślin dostępne w sklepach ogrodniczych. Nakładamy je tuż po ustabilizowaniu się temperatury poniżej 0°C. Również nie zapomnijmy o podlaniu roślin i wyściółkowaniu ziemi wokół tych roślin.

Krzewy liściaste i drzewa.
Dla świeżo posadzonych ozdobnych krzewów liściastych czy powojników, drzew i krzewów owocowych, wystarczającym zabezpieczeniem na zimę  jest kopczykowanie. Po opadnięciu liści i nastaniu  pierwszych przymrozków obsypujemy u nasady pędów suchą, gdy jest to możliwe, ziemią, tworząc małe kopczyki o wysokości 20-35 cm. Starsze drzewa nie wymagają już obsypywania pnia przy ziemi.

Jeżyny bezkolcowe, róże i róże pienne.
Jeżynę bezkolcową dobrze jest zdjąć w całości z podpór i obsypać ziemią lub korą. Rośliny starsze, których nie można odłączyć od podpór, wskazane jest zabezpieczyć kopczykiem i można też osłonić je z obu stron matą słomianą lub trzcinową.

Róże wielokwiatowe i rabatowe kopczykujemy lub osłaniamy zebranymi liśćmi, które mają być surowcem do kompostowania, po obsypaniu liśćmi zabezpieczamy gałązkami sosny lub łodygami innych bylin, które wycięliśmy przy porządkowaniu.

Róże pienne ostrożnie przyginamy do ziemi, ważne jest aby zaginać w stronę przeciwną od oczka wybijającego z piennej podkładki. Cel takiego kierunku działania to uchronić krzew przed wyłamaniem. Całą koronę przykrywamy warstwą ziemi. Można też osłonić je matami lub chochołami ze słomy wówczas, gdy zdjęcie rośliny z podpór byłoby nie możliwe.

Hortensja ogrodowa 
Jest to krzew, który w warunkach zimowych w Polsce często przemarza. Roślina ta wydaje kwiaty na pędach ubiegło rocznych, aby pięknie zakwitła wskazane jest osłonić ją. Możemy wbić kilka palików, na to zawinąć jutę lub agrowłókninę a do tego nasypać luźno liście, które zabezpieczą dolną część tegorocznych pędów. Wiosną wszystko wyczyścimy a hortensja ogrodowa odpłaci się okazałymi kwiatami.

Warstwa śniegu, zaspa śnieżna wśród roślinności.
Krzewy i krzewinki wrażliwszych gatunków przykryte warstwą śniegu wytrzymają nawet duże spadki temperatury. Gdy wiatr nagromadzi zaspę śnieżną nad nasze roślinki zostawmy to do wiosny. Śnieg ma zbawienny wpływ na przezimowanie niskich roślin. Ale śnieg nie zawsze jest przyjazny, nagromadzony wśród gałązek kolumnowych tuj czy uformowanych innych iglaków,  spowoduje nieodwracalne rozluźnienie koron i przeginanie się roślin, które zostaną definitywnie zdeformowane niemożliwe do wykonania rekonstrukcji.

Obwiązywanie mocnym sznurkiem, kolumnowych jałowców i cisów jest wręcz konieczne, ponieważ chroni rośliny przed gromadzeniem się wśród gałęzi śniegu, i w końcu zabezpieczy je przed uszkodzeniem i deformacją. Gdy śnieg mimo zabezpieczeń zaczyna się gromadzić w koronach i na koronach iglaków należy go strząsnąć, zrzucić aby nie doszło do przeginania gałęzi.

Niskie krzewy i płożące krzewinki 
Zabezpieczenia przed zimą wymagają także niektóre krzewy płożące jak np.irga, oraz niskie krzewinki typu wrzosy, wrzośce czy tymianki oraz lawendy. Dlatego wskazane jest przykryć je. Na samą ziemie jest dobrze położyć gałązki sosny, to przyprószyć zebranymi liśćmi z ogrodu a na to włókninę i znów gałązki tak aby wiatr tego nie zdmuchnął. Można też okryć korą, słomą lub ściętymi pędami wyższych bylin np. marcinków, nawłoci albo astrów.

Byliny
W zasadzie większość bylin jest wystarczająco odporna na mrozy, ale gdy zostały posadzone w końcu października, to przed nadejściem mrozów nie zdążą się dobrze zakorzenić i mogą nie przetrzymać zimy. Wymagają więc przykrycia korą, liśćmi lub igliwiem ale tu uwaga dopiero po zamarznięciu ziemi to znaczy w trzecim - czwartym dniu mrozów. Ponieważ wcześniejsze okrycie mogłoby spowodować gnicie cebulek lub korzeni.
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz